Firma Sony zdominowała sektor osobistego sprzętu audio od czasu pierwszych magnetofonów kasetowych Walkman. I dziś nie ma zamiaru rezygnować ze swojej pozycji na rzecz ambitnych przybyszów z Chin i Korei Południowej! W tym sezonie firma podejmuje wszelkie działania, aby wzmocnić swoją pozycję w segmencie premium na tym obiecującym rynku. Ta ważna misja została powierzona najwyższej klasy serii Signature, którą firma zaprezentowała na ostatnich targach IFA. Dziś przyjrzymy się najsolidniejszemu urządzeniu w ofercie, czyli DACowi/wzmacniaczowi. Czas sprawdzić, dlaczego Sony wiąże z tym modelem tak duże nadzieje! I dlaczego żądają za to tak dużo pieniędzy.
Wygląd
Nierzucające się w oczy, czarne, teksturowane wykończenie i niezagracony wygląd nowego modelu nawiązują do surowego minimalizmu jego rodzeństwa z serii Signature. Jak na kompaktowy sklep spożywczy, to bardziej przypomina nadęty wpis do encyklopedii niż pudełko High End. Jest jednak dość ciężki: kiedy próbujemy przenieść wzmacniacz z miejsca, w którym stoi, od razu orientujemy się, że jego obudowa wcale nie jest wypchana styropianem. W rzeczywistości, TA-ZH1ES jest wypełniony większą ilością metalu niż można by znaleźć w pół tuzinie bardziej podstawowych wzmacniaczy.
Sztywne podwozie jest wykonane z zagęszczonego aluminium i ma na celu całkowite wytłumienie drgań, podczas gdy metalowe podwozie jest zbudowane jako dwuwarstwowa kanapka, aby przesunąć środek ciężkości w dół i poprawić stabilność. TA-ZH1ES ma także wyszukaną pokrywę, która bazuje na połączeniu stali i aluminium, zaprojektowaną w celu wyeliminowania rezonansów. To właśnie na pokrywie umieszczono główne elementy sterujące urządzeniem, z wyjątkiem dużego pokrętła głośności, które pozostało na przednim panelu. Resztę miejsca na przednim i tylnym panelu zajmują liczne wejścia i wyjścia. Jest ich tu naprawdę dużo! Znacznie więcej niż większość innych wzmacniaczy High End dostaje od konstruktorów.
Przełączanie
Ile gniazd słuchawkowych potrzebuje typowy wzmacniacz? Jeden lub dwa są wystarczające dla większości. TA-ZH1ES jest szczególnym przypadkiem, z frontem wypełnionym pół tuzinem gniazd, od zwykłych mini-jack do studyjnych XLR4. Dwa z nich dedykowane są do standardowego, niezbalansowanego podłączenia słuchawek, pozostałe cztery to połączenia zbalansowane, eliminujące utratę jakości dźwięku niezależnie od długości kabla. Oczywisty nacisk na zbalansowane połączenie nie tylko przybliża TA-ZH1ES do innych urządzeń z serii Signature, ale także zapewnia, że mogą one bezproblemowo ze sobą współpracować.
Przede wszystkim flagowe słuchawki MDR-Z1R wyposażono w dodatkowy zbalansowany kabel. Na tylnym panelu znajduje się USB-B do współpracy z komputerem jako przetwornik C/A USB, złącze optyczne i koaksjalne do podłączenia innych źródeł cyfrowych, a także wejście liniowe i wyjście z przedwzmacniacza. Z boku znajduje się coś jeszcze ciekawszego: cyfrowy interfejs do podłączenia odtwarzaczy audio Walkman i smartfonów Xperia. Dzięki sprytnemu umiejscowieniu, użytkownik nie musi sięgać do tylnej części DACa/wzmacniacza, aby podłączyć swoje przenośne gadżety. Przecież można to zrobić bez zbędnego zamieszania, jednym prostym ruchem!
Cechy
TA-ZH1ES wykorzystuje ciekawe układy zasilające i wzmacniające, które sprawdziły się przy współpracy z topowymi komponentami audio Sony, ale być może najbardziej interesujący jest moduł cyfrowo-analogowy. Jest on oparty na matrycy bramek, urządzeniu półprzewodnikowym o bardzo elastycznej konfiguracji, zdolnym do rozwinięcia maksymalnej mocy przetwarzania cyfrowego strumienia audio. Jest to technologia matrycy bramek, którą można znaleźć w niektórych z najbardziej audiofilskich konstrukcji, takich jak słynne przetworniki cyfrowo-analogowe Chorda. W TA-ZH1ES, matryca bramek jest odpowiedzialna za konwersję każdego sygnału wejściowego na jednobitowy strumień DSD o bezkompromisowej rozdzielczości 22.4MHz. To właśnie stąd ta flagowa jednostka czerpie swoje wyjątkowe możliwości przetwarzania hi-res!
Oprócz 22.4MHz DSD, jest on gotowy na przyjęcie PCM w ultra-wysokiej rozdzielczości 32 bity / 768kHz, niemożliwej do osiągnięcia przez zdecydowaną większość dzisiejszych DACów. Oprócz potężnego arsenału związanego z przetwarzaniem dźwięku HD, nowy DAC/wzmacniacz Sony wyposażony jest w przyzwoity zestaw narzędzi do korekcji dźwięku. Oprócz liniowej korekcji fazy z wieloma trybami pracy, zestaw ten zawiera autorski procesor DSEE HX zaprojektowany do korekcji częstotliwości i strat dynamiki w kompresji MP3. Obecność tej funkcji w urządzeniu klasy high-end może wydawać się mało istotna, dopóki nie przypomnimy sobie, że jedną z głównych misji TA-ZH1ES jest parowanie go z urządzeniami przenośnymi. Dzięki możliwościom DSEE HX, użytkownik może w pełni wykorzystać ich możliwości.
Dźwięk
TA-ZH1ES może obsługiwać dowolne obciążenie głośników od 8 do 600 omów, więc nie musisz się ograniczać w wyborze słuchawek. Daliśmy urządzeniu możliwość zademonstrowania swoich możliwości wraz z mieszanym zestawem planarnych Oppo PM-2, wysoko-impedancyjnych Sennheiser HD600, a także flagowych Sony MDR-Z1R. Z Oppo PM-2 wzmacniacz uzyskuje gęste i bogate brzmienie, w którym ostrość w oddawaniu szczegółów harmonijnie łączy się z całością w prezentacji dzieł muzycznych. Lekki brak odpowiedzi w zakresie niskich tonów jest rekompensowany przez doskonałą szybkość i klarowność zakresu basowego, co sprawia, że brzmienie bębna basowego jest niezwykle mocne i energiczne. Klasyczne Sennheiser HD600 w połączeniu z TA-ZH1ES zaczynają grać z taką zwiewnością, swobodą i przestrzennością, że gdyby nie ciasny docisk muszli, można by je pomylić z flagowym modelem 800 tej słynnej niemieckiej firmy. Całkowicie znika podciekanie wysokich częstotliwości, które niektórzy stereofile błędnie uważają za nieodłączną wadę HD600.
W rzeczywistości te słuchawki nie mają żadnych wad w zakresie wysokich częstotliwości, potrzebują jedynie dobrej jakości układu wzmacniającego! Największe wrażenie robi jednak duet urządzenia z jego najbliższymi krewnymi z rodziny Sony Sound Signature - słuchawkami MDR-Z1R. Brzmienie tej paczki uderza rzadkim połączeniem skali i finezji, dzięki czemu słuchając nagrania orkiestrowego o rozdzielczości 24 bity / 192 kHz można poczuć się niemal tak oszołomionym, jakbyśmy oglądali fantastyczny film na gigantycznym ekranie telewizora 8K. Dźwięk jest tak wypełniony mikrodetalami i trójwymiarowy, że nie ma słowa, którym można by go opisać bardziej realistycznie. To jest hiperrealistyczne! Wszystkie instrumenty są precyzyjnie rozmieszczone na scenie, każda partia instrumentalna jest łatwa do śledzenia, a każdy smyczek skrzypiec czy dotyk palca na klawiaturze fortepianu rodzi tyle szczegółów, że można słuchać dowolnego fragmentu muzycznego bez końca. Najważniejsze jest, aby pamiętać o przerwach na sen i jedzenie. Albo chociaż do spania.
Wynik końcowy
Ten DAC/wzmacniacz jest w stanie wydobyć maksymalny potencjał muzyczny nawet z relatywnie niedrogich słuchawek - potrafi nie tylko wydobyć ich mocne strony, ale również wygładzić ich wrodzone słabości. A żeby naprawdę zrobić wrażenie, warto posłuchać go w połączeniu z modelami z najwyższej półki, takimi jak Sony MDR-Z1R. To coś, czego szybko nie zapomnisz!
Sony TA-ZH1ESMarka: Sony
Wbudowany przetwornik C/A: tak
Wyjście słuchawkowe: 3.5, 6.3, 4.4
Dodaj do ulubionych Dla porównania 139 990 RR. W magazynie W koszyku Kup Szybki podgląd